środa, 28 sierpnia 2013

spaghetti

kolejny przepis również pochodzi z "rewolucji na talerzu". oryginał znajdziecie TUTAJ
w mojej wersji wygląda to tak:

- makaron spaghetti (najlepiej pełnoziarnisty no ale akurat mi brakło :P)
- 1/2 kg mielonki z indyka
- 2 cebule 
- 3-4 ząbki czosnku
- 1 puszka pomidorów
- 1 malutki koncentrat pomidorowy
- 2 spore marchewki
- oliwa z oliwek
- bazylia, oregano, chilli (ja mam posiekane papryczki chilli w zamrażalce więc dodaję odrobinę, może byc również przyprawa chilli)

wstawiamy wodę na makaron z odrobiną oliwy.
cebulę kroimy w kosteczkę, czosnek przeciskam przez praskę, marchewkę ścieramy na tarce o grubych oczkach.
na rozgrzanej oliwie podsmażamy początkowo cebulkę z czosnkiem. gdy cebulka nam się zeszkli dodajemy do niej marchewkę. smażymy wszystko razem około 5-10min po czym dodajemy mięsko.

 w tym czasie zagotowała nam się już woda na makaron więc wrzucamy go do garczka.
gotujemy wg przepisu na opakowaniu co jakiś czas mieszając.
po podanym czasie odcedzamy.
mięsko doprawiamy przyprawami i smażymy mieszając co chwilę drewnianą łyżką.
gdy mięsko się już usmaży dodajemy pomidory z puszki. najlepiej gdy mamy od razu pokrojone. jeśli nie, należy je poroic chwilkę wcześniej. zamiast pomidorów z puszki można dac naturalne, wystarczą 2 dośc spore, pokrojone w kostkę.
całośc smażymy jeszcze z  10min po czym zagęszczamy koncentratem. ja w tym miejscu jeszcze próbuję czy jest na pewno dobrze doprawione :)
gdy sosik będzie gotowy, a makaron odcedzony wrzucamy go na patelnię z sosem i mieszamy.
i nasze danie jest gotowe. jest to porcja mniej więcej na 4 osoby. 
jeśli robię sos z tak dużej ilości mięsa przed połączeniem go z makaronem połowę odkładam do miseczki. przyda się np na następny dzień o jakiejś zapiekanki. ewentualnie mrożę go i gdy nie ma czasu lub chęci do gotowania jest jak znalazł na następny raz :)
smacznego :)

4 komentarze:

  1. Ja ostatnio zrobilam rowniez spaghetti tyle, ze z serem sojowym... smak nie ma nic wspolnego z zoltym serem no ale lepsze z takim niz z zadnym.
    A moj maz ostatnio mnie rozbroil bo poprosil zebym ugotowala mu taki makaron bo on nie wie jak ja to robie, ze nie jest polamany a przeciez my takiego wielkiego gara nie mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nom niestety nabawilam sie alergii na mleko i wszystko co z nim zwiazane wiec chcac nie chcac musze sobie jakos radzic bez :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię makarony pod każdą postacią:)
    Pyszności:))
    Pozdrawiam!!!!!

    OdpowiedzUsuń